Page 50 - Elementarz odkrywców. Podręcznik kl.2 cz.1
P. 50
Jan Brzechwa
Na straganie
Na straganie w dzień targowy
Takie słyszy się rozmowy:
– Może pan się o mnie oprze,
Pan tak więdnie, panie Koprze.
– Cóż się dziwić, mój Szczypiorku,
Leżę tutaj już od wtorku!
Rzecze na to Kalarepka:
– Spójrz na Rzepę – ta jest krzepka!
Groch po brzuszku Rzepę klepie:
– Jak tam, Rzepo? Coraz lepiej?
– Dzięki, dzięki, panie Grochu,
Jakoś żyje się po trochu,
Lecz Pietruszka – z tą jest gorzej:
Blada, chuda, spać nie może.
– A to feler –
Westchnął Seler.
Burak stroni od Cebuli,
A Cebula doń się czuli:
– Mój Buraku, mój czerwony,
Czybyś nie chciał takiej żony?
Burak tylko nos zatyka:
– Niech no pani prędzej zmyka,
Ja chcę żonę mieć buraczą,
Bo przy pani wszyscy płaczą.
– A to feler –
Westchnął Seler.
48 Na straganie zamieszanie