Page 13 - Nowe Słowa na start! 4 - podręcznik
P. 13
O sobie, o nas O sobie, o nas
– Jesteście posłami – mówił Maciuś. – Do tej
pory byłem sam. Chciałem tak rządzić, żeby wam
było dobrze. Ale bardzo trudno zgadnąć jedne‑
mu, co każdemu potrzeba. Wam jest łatwiej. Jedni
wiedzą, co potrzebne w miastach, inni wiedzą, co
potrzebne na wsi. Młodsi wiedzą, co potrzebne
malcom, inni, co potrzebne starszym dzieciom.
Myślę, że kiedyś dzieci z całego świata zjadą się
tak, jak niedawno zjechali się królowie – i że białe,
czarne i żółte dzieci powiedzą – każdy, co potrzeb‑ Raz do roku przedstawiciele dzieci i młodzieży
z całej Polski spotykają się w gmachu sejmu
ne. Na przykład łyżwy niepotrzebne są czarnym i w obecności dorosłych posłów debatują
dzieciom, bo u nich nie ma ślizgawki. Już robotni‑ o najważniejszych dla młodych ludzi sprawach.
cy – mówił Maciuś – mają swój czerwony sztandar. Może dzieci wybiorą
sobie zielony sztandar, bo dzieci lubią las, a las jest zielony...
I tak długo – długo mówił Maciuś, a posłowie słuchali. I jemu było przy‑
jemnie.
Potem wstał dziennikarz i powiedział, że wychodzi co dzień gazeta dla
dzieci, żeby mogły czytać ciekawe nowiny, i jak ktoś chce coś, może napisać.
[...] I prosił, żeby posłowie mówili, czego chcą.
Znów hałas.
– Ja chcę trzymać gołębie! – krzyczy jeden.
– Ja psa.
– Żeby każde dziecko miało zegarek!
– I żeby dzieciom wolno było telefonować.
– I żeby nas nie całowali.
– Żeby nam bajki opowiadać.
– Kiełbasę. [...]
– Żeby nam wolno było późno chodzić spać.
– Żeby każdy miał swój rower.
– Żeby każde dziecko miało swoją szafkę.
– I więcej kieszeni. Mój ojciec ma trzynaście kieszeni, a ja tylko dwie. Mnie
się nic nie mieści, a jak zgubię chustkę od nosa, to krzyczą. [...]
– Żeby samochodami jeździć do szkoły.
103